Posiadanie pola umożliwia nam założenie gospodarstwa agroturystycznego. Reforma dokonana gdzieś w okolicach rządów AWSu dała rolnikom do ręki nowe możliwości zarabiania i to całkiem sprytnego nadal pracą fizyczną, ale już nie tak ciężką. Poza tym dobry PR też się liczy agroturystyka powinna atrakcyjnie się prezentować na stronie internetowej, dom także powinien mieć niebanalny wygląd, a na drodze powinien stać znak zachęcający do skorzystania z noclegu. W niewielkiej wiosce na Dolnym Śląsku, znanej głównie z ogromnej bazyliki, oświetlonej chyba tysiącem żarówek i kalwarii, znajduje się gospodarstwo agroturystyczne sołtysa wsi. Czego tam nie ma! Trudno byłoby taką rzecz wymienić, jako że sołtys gromadzi rzeczy od kilkudziesięciu lat i otworzył całkiem spory skansen. Zobaczymy tam daniele, strusie, maszyny do szycia, wyrobisko górnicze, stary traktor, komputer, wszelki możliwy sprzęt i książki. Wszystko znajduje się w stodołach lub na polach i łąkach, a choć terenu nie jest aż tak wiele, oglądać można naprawdę bardzo, bardzo długo. Noclegi w górach zwykle nie oferują aż tak bogatych atrakcji i jeśli mamy czystą pościel, a do tego aneks kuchenny, dzielony z innymi mieszkańcami, gdzie znajdziemy sztućce i talerze, powinniśmy się cieszyć. Na rynku panuje duża konkurencja i paradoksalnie przez to niewiele się zmieni.